Statyczna, ale bogata w mimikę, wyraziste gesty, słowa, śpiew gra Wiolety Komar wstrzymała niemal oddech widowni. Godzina głębokiego skupienia i emocji, jaką przeżyliśmy wraz z Norą Sedler zapadnie na długo w pamięci. Bohaterka przetrwała zagładę, ale jakie jest jej życie po wojnie? Każde skojarzenie wiedzie na powrót do dni spędzonych w łódzkim getcie i czyni spustoszenie w psychice. Nawet muzyka, niegdyś najbliższa sercu Nory, dziś jest tylko koniecznością.
Jeszcze raz wielkie brawa dla Wiolety Komar za perfekcyjną rolę, bez chwili zawahania, niepewności, za to pełną ekspresji.
Teatr Rondo, Tekst: Magdalena Gauer (debiut dramatopisarski), reżyseria Stanisław Miedziewski, występuje Wioleta Komar; kostiumy Magdalena Franczak.
Wydarzenie w ramach „Taboru literackiego” dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury –państwowego funduszu celowego.